Kilka uwag jak używać świetlówek energooszczednych o zimnym świetle.

1. Zmontować lampy na statywach z parasolkami.
2. Włączyć lampy i poczekać około 3 min aż się rozgrzeją. Aparat ustawiamy na statywie.
3. Jeżeli fotografujemy aparatem automatycznym w trybie auto aparat sam dobierze parametry. Jeżeli mamy białe tło aparat będzie miał tendencje do przyciemniania całości, tło wyjdzie szare. Należy w aparacie przestawić korekcję +/- na +1 lub +2. Gdy tło jest czarne efekt jest odwrotny - zdjęcia mogą wychodzić zbyt jasno. Należy korekcje przestawić na -1 lub -2.
4. Jeżeli fotografujemy aparatem mającym różne ustawienia wybieramy tryb manualny M, czas około 1/30, czułość minimalną np. 100ASA. Przysłoną ustawić wstępnie na f=4. Jeżeli zdjęcia wychodzą zbyt jasne trzeba zmieniać  przysłonę na większe wartości f 5,6 lub 8.
5. Balans bieli ustawić na "auto". Jeżeli koloryt nas nie zadowala można sprubować ustawienia "pochmurne niebo". W zaawansowanych lustrzankach można też wybrać ustawienie temperatury w kelwinach np. 6300K. Gdy zdjęcia wychodzą zbyt zimne trzeba temperaturę barwową zwiększyć np. 6500K. Gdy wychodzą zbyt ciepłe przestawiamy na niższe np. 6000K.
6. Jeżeli fotografujemy duże obiekty lampy muszą być oddalone od obiektu na około 2 m dla uzyskania równomiernego oświetlenia. Jeżeli chcemy fotografować na przysłonach dających większe głębie ostrości np. 5,6 lub 8 należy wydłużyć czas lub zmienić czułość w aparacie x2 lub x4. Nie polecam stosowania wyższych czułości niż 400ASA w starszych modelach i 800 w nowszych ze względu na szumy. Najlepiej możliwości aparatu w tej kwestii przetestować robiąc próby na różnych czułościach. Robiąc testy pamiętajmy że podnosząc czułość x2 np. ze 100 na 200ASA aby uzyskać to samo naświetlenie należy przysłonę przymknąć o jedną wartość np. z f5,6 na f8.